Peeps, czyli jak budować emocjonalne skojarzenia, które same sprzedają

Czcionka:

Nie musisz uwielbiać pianek marshmallow, by co roku – zupełnie automatycznie – wrzucić do koszyka opakowanie kolorowych słodyczy. Dla wielu z nas to nie jest kwestia smaku, ale... tradycji.

Peeps to marka, która przekształciła mało lubiane cukierki w sezonowy fenomen, napędzany wspomnieniami, emocjami i bardzo przemyślaną psychologią sprzedaży. Zamiast stawać do walki z batonami i żelkami, stała się nieodzowną częścią Wielkanocy, a potem innych świąt – aż w końcu zaczęła sprzedawać się… sama.

Dostęp do tej taktyki wymaga aktywacji


To tylko fragment tekstu (około 14%).

Jeśli chcesz przeczytać całość musisz aktywować dostęp.

Kliknij poniżej w czerwony przycisk i aktywuj swój dostęp.